dla zrozumienia czegokolwiek w mieście. „Uchwytność pojęcia (architektury)” to i istotna dla rozumienia czegokolwiek cecha/zdolność oraz problematyczny w swojej sensualności zwrot językowy.
Język, jego zasady dają nam możliwość napisania o „pojęciach nieuchwytnych”. Czy jest to zwrot, określenie tylko językowe, bez desygnatu, bez istniejącej poza słowami treści? Tego rodzaju pytania zadajemy sobie pewnie w całej Polsce – nie tylko w Łodzi. I oczywiście, nie tylko w Łodzi pozostają one bez odpowiedzi.
Najrozsądniej byłoby takie wydumane problemy poruszać w „Kołach Łowieckich”. Takie to Łowcze Koło stworzyli w naszym mieście lokalni architekci. Pod latarnią (tam najciemniej), na opuszczonym przystanku tramwajowym ustawili swoje ambony. I oczywiście, natychmiast stali się niesłyszalni (niewidzialni). Bardzo nam się takie działanie spodobało. Chociaż jest spora szansa, że denerwująca nieuchwytność zostanie rozpoznana i opisana jako po prostu „jeszcze nie złowiona”. A upolowanie, trafienie w takie umykające pojęcia wymaga po prostu lepszych noktowizorów, większych nakładów na szkolenia itp. A czasu brak… Wybory!
Stanowisko łódzkich myśliwych podzielają ci, których zwykle nazywamy pragmatycznymi technokratami. Zaskakująco często taka identyfikacja jest używana w polityce, i to raczej jako kategoria pozytywna. Architekci mocno to muszą przeczuwać.
Jeśli nieopatrznie zapytamy o „uchwytność pojęć” nie myśliwego, a na przykład szczerego architekta-egzystencjalistę-modernistę, możemy się dowiedzieć, że oprócz abstrakcyjnej nieuchwytności zdarza się nam odczuć – na własnej skórze – dotyk pojęć (także tych pozornie abstrakcyjnych).
Dotyk to słowo grzeczne i stonowane. Doświadczamy czasem miażdżącego dotyku pojęć. I to zaskakująco różnych pojęć od Sprawiedliwości, przez Lęk, Zdrowy Rozsądek, po Miłość.
Co gorsza, nadal nie ma na rynku dostępnych, przetestowanych leków i suplementów diety wspomagających odporność na dany rodzaj dotyku. I bądź tu mądry! Na szczęście ten wymóg ustawowo obowiązuje tylko do matury. Nie powinien już dotyczyć tych z nieco przydługim jak na nasze czasy tytułem mgr. inż. arch.
Ostatnie doniesienia z Północnej Ambony napawają optymizmem. Nocą można już polować na Architekta Miasta. Nocą także ożywać będzie siedziba naszej Fundacji na Włókienniczej. Sztuczne światło ożywia modele. Modele architektury. Mamy ich do sklejenia w naszej Modelarni aż 21.