Zostawmy to kiedy dzieją się rzeczy nie do wyobrażenia. 29 września 2023 Lech Wałęsa skończył osiemdziesiąt lat. Elektryk z uprawnieniami, który kilka razy bez żadnych uprawnień podpisał coś w imieniu większości.
Nieoczywisty dla historii Europy po roku 1945 splot pisma i ducha, splot przeniesiony nie wiadomo w jaki sposób wprost z biblijnego kontekstu wywrócił zimnowojenny porządek świata.
Za chwilę od naszych postawionych na kartach do głosowania znaczków znów zależeć może więcej, niż przychodzi nam do głowy. Ot, żarcik losu.
Osoba biorąca udział w konferencji prasowej Wałęsy w Londynie w 1991 potwierdza, że Wałęsa powiedział tam dwie rzeczy, z których tylko żart o szukaniu żony w zbyt obszernym królewskim łóżku podchwyciła i nagłośniła angielska prasa. Druga uwaga Wałęsy pytanego o wrażenia z pobytu w Windsorze była trzeźwą przestrogą praktyka przed pożarem, który przy takim stanie instalacji elektrycznej w zamku musi wybuchnąć. Ta impertynencja robotnika z kontynentu została pominięta.
W listopadzie 1992 ogień roku strawił ponad sto pomieszczeń w północno-wschodnim skrzydle Windsoru. Skala zniszczeń była taka, że dla zebrania funduszy na odbudowę królowa udostępniła zwiedzającym część Pałacu Buckingham.