W budynku Starych Prokuratorii (Procuratie Vecchie) przy Placu Św. Marka w Wenecji od 20 kwietnia do 24 listopada zobaczyć można wystawę Andrzeja Wróblewskiego „In the First Person”. To jedna z wystaw towarzyszących tegorocznemu Biennale, stroną zapraszającą był kurator Biennale Adriano Pedrosa. Większość z ponad sześćdziesięciu pokazywanych prac pochodzi z kolekcji Anny i Jerzego Staraków, a Fundacja Rodziny Staraków kierowana przez Elżbietę Dzikowską jest głównym organizatorem po stronie polskiej. Kuratorką wystawy jest Anna Muszyńska.
Zmarły tragicznie w 1957 roku trzydziestolatek jest jedną z kluczowych postaci dla sztuki polskiej w pierwszych latach po zakończeniu II wojny światowej. Siła i prostota jego bardzo charakterystycznego malarstwa, gdzieś w pół drogi między reportażowymi kadrami a kolorystyczną abstrakcją ma szanse zostać w Wenecji zauważona jako istotny moment w historii sztuki europejskiej. Sztuki usiłującej poradzić sobie z nadmiarem obrazów wojny. Wróblewski może stać się postacią lokującą nadal mocno niewyraźny zarys traumy wojennej w biografiach Wschodnich Europejczyków. Obrazy Wróblewskiego wytrzymają konfrontację z płótnami Francisa Bacona. Są równie proste, bezpośrednie, zapadające w pamięć, i zarazem dostatecznie enigmatyczne.
I zupełnie inne, tak jak nasz skrawek kontynentu wobec angielskich rozterek.
Malarstwo Wróblewskiego dotrzymuje kroku egzystencjalizmowi (o ile nie wyprzedza), w jego subkulturowym nurcie lat 40. i 50. I, podobnie jak francuski kawiarniany egzystencjalizm, miewa momenty wyraźnego urzeczenia naiwną prostotą postępowo-marksistowskiej bajki o nowym powojennym ładzie. To nadal poważny atut dla rynku ambitnej sztuki.
Nie tyle biografia Wróblewskiego, co biografia w połączeniu z tym, co widać na jego obrazach jest materią, której z naddatkiem wystarczy na wielką, szerokoekranową opowieść filmową. I może warto taką próbę podjąć.
https://artinfo.pl/artinformacje/andrzej-wroblewski-1927-1957-in-the-first-person-na-placu-sw-marka-w-wenecji
https://www.rp.pl/malarstwo/art39844621-wystawa-andrzeja-wroblewskiego-na-biennale-sztuki-w-wenecji