W latach 60. polska młodzież nie za bardzo garnęła się do rodzimej produkcji, chyba, że do śpiewanej. W 1966 roku Karin Stanek marzy: „Tato, kup mi dżinsy-spodnie, Tato, Będzie mi wygodnie”. Od dwóch lat (po uroczystym otwarciu) pełną parą produkują Zakłady Przemysłu Odzieżowego „Odra” w Szczecinie. Szyją z tekspolu. Jacy my byliśmy marudni! Kolor nam się nie podobał. Kolor blue wyglądał na mocno zachlapany mlekiem. Polski zamiennik amerykańskiego denimu, zwany „teksasem” lub „arizoną”, produkował zakład im. Szymona Harnama w Łodzi. Komunistyczny patron zginął od strzału z pistoletu na wiecu w Łodzi w zakładzie na Kilińskiego 2 w 1929 roku. Świadkiem zamachu był Bernard Lichtenstein, genialny krawiec mieszkający nieopodal, na ul. Włókienniczej 20 (dawniej Kamienna!). Bernard w 1937 wyjechał do Stanów Zjednoczonych i dziesięć lat później zaprojektował najsłynniejsze jeansy świata – wrangler 13MWZ. Polska młodzież pewnie o tym nie wiedziała, choć zdecydowanie wolała, za pół pensji swoich rodziców, dziesięciokrotnie przepłacić za wranglery Bernarda niż chodzić w odrach. Zakłady Harnama (od lat 80. już Rena-Kord) zakończyły działalność w 1999 roku. Zabudowania na Kilińskiego przejęła Grupa Atlas dwa lata wcześniej. W czasie pieczołowitego remontu fabryki i pałacu Bidermanów na strychu znaleziono dokumenty świadczące o staraniach zmiany patrona z Harnama na Lichtensteina. Atlas w swoim znaku wykorzystał kolor naturalnego indygo, a w hołdzie dla łódzkiego krawca, w kolorze mlecznego indygo, w Łodzi, na ulicy Kilińskiego 2, w 2006 roku powstały jeansy EC1. Pod patronackim (bacznym) spojrzeniem Davida Lyncha… Dziś nabierają charakteru tych, którzy razem z nami przepisują arcydzieło Reymonta na promised.pl. Wers po wersie, jeansy przy jeansach. Do zobaczenia na wielkim praniu Łodzi na Rynku Kobro.
Grzegorz Krychowiak – wers (jeansy EC1) I.II.185.
Peter Singer – wers (jeansy EC1) – I.V.1298
Francis Ford Coppola – wers (jeansy EC1) – I.I.1
Łódź. Czerwiec 1988, fot. Andrzej Wiernicki/East News