fbpx

Bo nie jest światło,
by pod korcem stało

Lech Majewski: Krew Poety

Jacek Michalak

W dniu 3 maja br. w nowojorskim Museum of Modern Art rozpocznie się retrospektywny przegląd twórczości Lecha Majewskiego zatytułowany Conjuring the Moving Image. Podczas tego przeglądu odbędzie się światowa premiera najnowszego dzieła artysty – Krew Poety. Dzieła powstałego, w koprodukcji z Atlasem Sztuki, specjalnie na pokaz w MoMA oraz w Atlasie Sztuki.

W Krwi Poety Lech Majewski zarejestrował techniką wideo sceny i obrazy, które nosił w sobie przez lata. Jak sam mówi: „stworzył ekwiwalent wizualny zbioru poezji, w którym poszczególne sceny »czyta się« jak wiersze”.

Zaproszenie artysty przez tak renomowaną instytucję jak MoMA to dowód uznania jego twórczości. Twórczości niezwykle bogatej i różnorodnej, w której artysta – będący w zależności od rodzaju utworu reżyserem filmowym lub teatralnym, poetą, prozaikiem, malarzem, kompozytorem, scenografem czy też producentem – nieustannie poszukuje nowych form wypowiedzi.

Lista dotychczasowych realizacji artysty jest długa. Rycerz, Lot Świerkowej Gęsi, Ewangelia według Harry’ego, Basquiat, Pokój Saren, Wypadek, Wojaczek, Angelus czy Ogród rozkoszy ziemskich prezentowane były na wielu festiwalach i przeglądach filmowych w Nowym Jorku, Cannes, Montrealu, Wenecji, São Paulo, Londynie, Cambridge, Rio de Janeiro, Berlinie, Mar del Plata, Jerozolimie, zdobywając uznanie jurorów i publiczności, czego wyrazem jest liczna kolekcja nagród. Miejsca dotychczasowych prezentacji wideoartów to, między innymi, znakomite: Whitechapel Art Gallery w Londynie, Palagraziussi w Wenecji (pokazy we współpracy z weneckim biennale), Museo Nacional de Bellas Artes w Buenos Aires czy Galerie Nationale du Jeu de Paume w Paryżu.

Bez wątpienia twórczość Lecha Majewskiego cieszy się większym zainteresowaniem poza Polską niż we własnym kraju. Dlaczego tak jest? Czy to nie jest dziwne? Sam artysta w interesującej rozmowie z Krzysztofem Cichoniem, którą publikujemy w katalogu, mówi: „układ sił w mojej ojczyźnie jest bardzo specyficzny”. Zaskakuje odpowiedź na pytanie o liczbę wystaw w kraju: „poza jedną wystawą Wypadku w BWA w Katowicach, nic”. Pytania nasuwają się same: jaki układ? gdzie tkwi przyczyna takiego stanu rzeczy? co na to liczne grono kuratorów sztuki? Może warto to zmienić.

W przygotowanym specjalnie z okazji prezentacji Krwi Poety w Atlasie Sztuki katalogu gorąco polecam lekturę eseju autorstwa Marii Kornatowskiej oraz tekstu Magdaleny Lebeckiej zafascynowanej twórczością Majewskiego. Oba teksty, choć różne w formie i zabarwieniu emocjonalnym, są bardzo interesujące.

Zapraszam serdecznie na polską premierę Krwi Poety, która odbędzie się w Atlasie Sztuki 19 maja br. Dzieło zostanie zaprezentowane w wyjątkowo zaaranżowanej przestrzeni – będzie pokazywane pętlowo na 8 ścianach i 24 monitorach równocześnie. Dowolność kierunku wędrówki w połączeniu z różnym czasem trwania poszczególnych wideoartów oraz 32 miejscami prezentacji dzieła stworzy nieskończoną, nieprzewidywalną ilość opowieści układanych przez każdego widza.