Jak sam mówi, w interesującej rozmowie z Krzysztofem Cichoniem i Andrzejem Walczakiem, zamierza w przestrzeni galeryjnej stworzyć sytuację o charakterze laboratoryjnym, sztucznym, ale przychylną dla człowieka, który zechce w niej przebywać. Spotkanie ze sztuką Józefa Robakowskiego będzie z pewnością interesujące dla widza, nie mają co do tego wątpliwości autorzy dwóch tekstów napisanych specjalnie z okazji wystawy. Łukasz Ronduda w ciekawym eseju omawia dotychczasową twórczość artysty. Adam Mazur wnikliwie analizując najnowszy projekt Józefa Robakowskiego, zwraca naszą uwagę na to, że „spotkanie z żywiołem jest dziś możliwe jedynie w galerii, bo prawdziwa potęga – to sztuka”.
Wyjątkowość wystawy Józefa Robakowskiego wzmacnia także publikacja katalogu w miesięczniku „Art&Business”. Kolejne katalogi wystaw prezentowanych w Atlasie Sztuki pojawiać się będą w tym właśnie tytule.
Pamiętając z podstaw termodynamiki fenomenologicznej klasycznej, że energia wewnętrzna jest funkcją stanu układu, a jej przyrost jest równy włożonej w układ pracy oraz biorąc pod uwagę czas i wkład pracy Józefa Robakowskiego w prezentowany w Atlasie Sztuki projekt, możemy oczekiwać tak znacznego przyrostu energii wewnętrznej, że wysoce prawdopodobna jest eksplozja tego układu.
O tym, jak będzie, można się przekonać przychodząc w wieczór otwarcia wystawy do Atlasa Sztuki. Z przyjemnością zapraszam do zobaczenia Manifestu energetycznego Józefa Robakowskiego w Atlasie Sztuki.