W Polsce ciągle mało mówimy o mecenacie prywatnym, który jest bardzo ważnym uzupełnieniem mecenatu państwa nad kulturą. Ważnym, bo tworzonym w inny sposób — nieskrępowanym przepisami i kodeksami, zgodnie z którymi działają instytucje państwowe czy samorządowe. Publiczna prezentacja kolekcji lub jej fragmentu to pojawienie się nowych jej beneficjentów – widzów. Mówiąc o kolekcjonerach, warto też powiedzieć rzecz oczywistą: beneficjantami kolekcji są artyści. Artyści, którzy często nie dostrzegają, że kolekcjonerzy ponoszą ryzyko, uważając, że kupione przez nich prace przetrwają próbę czasu. Kolekcjonerzy gromadząc dzieła sztuki, tworzą swój własny obraz. W publikowanej w katalogu rozmowie dr Werner Jerke stwierdza, że „kolekcjoner to także artysta”.
Dr Werner Jerke posiada dziś w swojej kolekcji około 600 obiektów, dominuje w niej sztuka polska. Kolekcjoner pierwsze 24 lata swojego życia spędził w Polsce. Od 1981 roku mieszka w Niemczech, utrzymuje jednak bliskie kontakty z krajem swojego dzieciństwa i młodości.
W Polsce Kolekcja dra Wernera Jerke nie była dotychczas prezentowana. Wyboru prac na wystawę w Atlasie Sztuki dokonał kurator wystawy prof. Józef Robakowski. Dr Werner Jerke zdecydował, że jego, dotychczas prywatna, kolekcja stanie się publiczna − w Recklinghausen powstaje Muzeum Jerke, którego budowę finansuje sam kolekcjoner.
W katalogu obok wspomnianej rozmowy z kolekcjonerem publikujemy tekst autorstwa Moniki Małkowskiej napisany specjalnie z okazji pierwszej polskiej prezentacji Kolekcji dra Wernera Jerke. Zachęcam do lektury naszej publikacji.
Zapraszam serdecznie do Atlasa Sztuki, warto zobaczyć, jakie skarby przez lata zgromadził dr Werner Jerke.